Autor: Zbyszek, listopad 2007
Odległość z centrum Szczecina do przejść granicznych z Niemcami wynosi ok. 20 km.
Przejazd ze Szczecina na obrzeża Berlina trwa przeciętnie 1,5 godziny. Ogólna liczba
modelarzy lotniczych na terenie Niemiec jest szacowana na 150.000 - 200.000
osób. Uwzględniając oba fakty, nasze zainteresowanie modelarstwem uprawianym po
sąsiedzku "za miedzą" ma swoje uzasadnienie.
W niniejszej zakładce zamieszczamy kilka refleksji dotyczących ruchu modelarskiego
w Niemczech. Podstawowe dane liczbowe pochodzą ze stron organizacji niemieckich.
Pozostałe informacje przekazujemy bardziej "ze słyszenia" i własnych doświadczeń,
niż zaczerpnięte ze źródeł które chcemy wiernie cytować. Informacje odpowiadają
sytuacji w
2007 roku. Dlaczego zamieszczamy te spostrzeżenia? Po pierwsze przyjmujemy
że to co interesujace dla nas, może być interesujące dla innych. Po drugie to co
zastaliśmy u sąsiadów miało istotny wpływ na kształt SMLP.
Po przeczytaniu kolejnych akapitów może powstać wrażenie że tych przepisów i obostrzeń
jest ... powiedzmy sporo. Tak jest w istocie, szczególnie w porównaniu do polskich realiów.
Z drugiej strony dobra
atmosfera panująca na odwiedzanych przez nas lotniskach, ich jakość, poziom organizacji
oraz przede wszystkim panujący tam ład, czynią bardzo pozytywne wrażenie.

Ogólnokrajowe związki klubów modelarskich
Istnieją dwie ogólnokrajowe organizacje "czapki" skupiające niemieckie kluby modelarskie,
są to:
-
DMFV - Deutscher Modellflieger Verband (Niemiecki Związek Modelarzy Lotniczych)
Liczy ogólem 60.000 członków i skupia 1.200 klubów. Jak podaje DMFV są oni największą organizacja i skupiskiem klubów modelarskich na świecie !
-
DAeC - Deutscher Aeroclub (Aeroklub Niemiecki) który w sekcji modelarstwa lotniczego
skupia 15.000 członków w 500 klubach.
Na obszarze sąsiednich landów Brandemburg (wraz z Berlinem) i Mecklemburg Vorpomern,
doliczylismy się razem 70 zarejestrowanych klubów, z czego
41 w DMFV i 29 w DAeC (nie są to landy najmocniej nasycone modelarzami). Oceniamy że w niewielkiej odległości (do 2 godzin jazdy samochodem) od lotniska
SMLP znajduje sie 20-30 mniejszych lub wiekszych zorganizowanych grup modelarzy.
Przynależność do jednego ze zwiazków kosztuje każdego modelarza ok. 50 EUR w skali
roku. W ten sposób (zaglądając do kieszeni DMFV ) ich szacowane wpływy roczne wynoszą jakieś 3mln EUR. W ramach tej opłaty każdy z modelarzy jest ubezpieczony (o czym dalej), a
klub do którego należy otrzymuje wsparcie, różnego rodzaju konsultacje i porady,
w tym prawne. Pomoc jest szczególnie istotna w czasie organizowania i rejestrowania
nowego klubu i lotniska. Rzecz jasna na utrzymanie własnego lotniska
i klubu należy ponosić dodatkowe nakłady. Szacujemy że świadczenia pieniężne (oprócz
pracy społecznej) niemieckiego modelarza wynosza rocznie od 100 EUR do 150 EUR.
Zdalnie sterowany model latający
Niemiecki zdalnie sterowany model latający jest traktowany z całą należną powagą,
jako najmniejszy rodzaj ultralekkiego statku powietrznego. Każdy modelarz musi posiadać
ubezpieczenie, zgodnie z ustawą o ruchu powietrznym - minimalna suma ubezpieczenia jest na poziomie
1mln EUR. Przynalezność do organizacji ogólnokrajowej oznacza automatycznie posiadanie takiego ubezpieczenia. Każdy model z napędem spalinowym, tłokowym lub
odrzutowym (turbinowym - takie też istnieją),
musi być zbadany
pod wzgledem natężenia emitowanego hałasu i musi posiadać odpowiedni dokument potwierdzający badanie emisji. W tym przypadku, albo klub dysponuje własnym przyrządem i dokonuje pomiarów, albo pomiar jest dokonywany przez przedstawiciela
organizacji krajowej n.p.
DMFV (zapewne za dodatkową opłatą).
Modele dzieli się na dwie kategorie wagowe:
-
o masie do 25kg, tu (oprócz obowiazkowego ubezpieczenia) nie ma specjalnych "szykan"
- jest to po prostu zwykły model latający
-
o masie 25 - 150kg (czyli już nie zupełnie ultralekki) w tym przypadku pilot musi
mieć świadectwo kwalifikacji, które otrzymuje sie po zdaniu egzaminów, a model musi mieć prowadzoną książkę pojazdu powietrznego (wpisywane są loty, przeglądy, remonty, awarie i ich naprawy itp.), gdzie suma i składka obowiązkowego ubezpieczenia jest zapewne podwyższona
Lotnisko modelarskie - "Aufstiegsgenehmigung"
Z niemieckim lotniskiem modelarskim sprawa nie jest prosta. Tajemne Aufsteigsgenehmigung
oznacza "kwit", formalne urzędowe zezwolenie na start, czyli dopuszczenie lotniska
modelarskiego do ruchu. Szczegóły nie są do końca jasne, chodzi jednak o wpływ na środowisko naturalne jak i otoczenie społeczne. Inaczej o dopuszczalny poziom
emisji hałasu jak i możliwość upadku ultralekkiego statku powietrznego (czyli modelu)
na ludzi i ich mienie. Rozpatrywane jest również ryzyko zderzenia modelu z pojazdami
powietrznymi przenoszącymi ludzi (samolotami).
Klub chcąc otrzymać ten "kwit" musi wskazać miejsce w którym chce urządzić swoje
lotnisko. Przedstawić wstępny
plan i regulamin jego użytkowania. W odpowiedzi klub otrzymuje (lub nie) zgodę, wraz
z warunkami użytkowania. Wyznaczany jest limit masy modeli które moga startować -
powiedzmy 20 kg, maksymalny poziom emitowanego przez nie hałasu -
np. 80 dB,
oraz wyznaczana jest strefa lotów i ustalane są inne szczególowe zasady eksploatacji
lotniska np. obowiązek wpisywania wszelkiej aktywnosci do książki lotów. Można przypuszczać
że położenie lotniska modelarskiego nanoszone jest na mapy lotnicze. Są lotniska
na których dopuszcza sie eksploatację modeli cichych t.j. wyłacznie
z napędem elektryczym oraz szybowców. Tablica zajętości kanałów jest obowiązkowym
elementem na każdym lotnisku. Jej brak jest niewyobrażalny ! Wyposażeniem lotniska
jest zawsze siatka oddzielająca
zaplecze lotniska od strefy lotów. Obowiązuje absolutny zakaz przelatywania nad głowami
osób lub samochodami pozostającymi w obrębie zaplecza. Przypadkowe naruszenie zakazu
zawsze wywołuje konsternację, natomiast świadome jest nie do pomyślenia !
|